Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
Piotr Górski gutt84 gutt84 Jan . sand vinik John Born (14471 niezalogowanych)
5815 Postów
pati muzia
(patim)
Maniak
co zydzi nam imputuja ??


Prawie siedemdziesiąt lat po zakończeniu II wojny światowej, Polska po raz kolejny zwraca się przeciwko swoim Przypomnijcie Polakom grzecznie, ale stanowczo, że po ich zachowaniach w trakcie Holokaustu, nie mają prawa pouczać nas o moralności i przyzwoitości.W kraju, w którym zamordowano 3 miliony Żydów podczas nazistowskiej okupacji, zakazanie Żydom praktykowania wiary jest hańbiące i obraźliwe.

nie pisza Niemcy tylko nazisci
pomimo ze w Niemczech uboj rytualny jest zabroniony atakuja POLSKE ze nie zniosla zakazu szechity
i jeszcze usiluja jej przypisac wine za holokaust za to za zydy zyda prowadzil na smierc za obojetnosc zydow amerykanskich, jak się amerykańska diaspora wypięła się a teraz kosi kasę, od wspierania hitlera, od spisania swoich przez judenraty, od policji żydowskich (np żagiew) kolaborujących z niemcami, od obsługi obozów, od kolaborowania z bolszewikami i tworzenia list Polaków na wywózkę
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
5815 Postów
pati muzia
(patim)
Maniak
www.wykop.pl/link/1602647/kolaboranci-tr...alczyli-dla-hitlera/

Ponad 150,000 osób pochodzenia żydowskiego walczyło w szeregach wojsk III Rzeszy. Co więcej, odbywało się to za osobistym pozwoleniem Hitlera. Nie zawiódł się na nich. Do takiego wniosku doszedł młody historyk amerykański na podstawie setek wywiadów z niemieckimi kombatantami żydowskiego pochodzenia oraz tysięcy dokumentów wydobytych z niemieckich archiwów.
Swoje rewelacje Bryan Mark Rigg opublikował w pracy Żydowscy żołnierze Hitlera: Nieznana historia nazistowskich praw rasowych oraz mężczyzn pochodzenia żydowskiego w wojsku niemieckim.
Jeden z wojennych losów: Alex Kurzem - mały Żyd z Białorusi trafił do Łotewskiego Waffen-SS, gdzie został maskotką pułku. Jego zadaniem było m.in. wabienie czekoladą i cukierkami żydowskie dzieci broniące się przed wejściem do wagonów mających zawieźć je na śmierć. Alex żyje do dziś i mieszka od 1949 r. w Australii. Dziś wstyd mu za to, co robił jako dziecko. Zdjęcia dorosłych Żydów służących w armii Hitlera nie są publikowane.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
219 Postów

(lena1)
Stały Bywalec
Moi dziadkowie , rodzina mojego taty, bardzo ucierpiała na Wołyniu, dzidkowie nie potrafili zapomnieć, wybaczyć...Tacie też było ciężko, jakoś był tym obciążony...
Moja babcia była świadkiem eksterminacji całych żydowskich rodzin w Kowlu, długo miała ten straszny obraz w oczach i sercu...
Cóż straszne losy ludzkie. Sprawcami wielu tego typu tragedii byli Ukraińcy, Niemcy, Rosjanie, my Polacy też mamy na sumieniu niejedno.Kocham jednak swój kraj, przyjażnię się z ludżmi z innych krajów i wyznawcami innych religii. Najważniejsze, żeby tego typu straszne historie nigdy się już nie powtórzyły, a przecież to zależy nie tylko od polityków, ale i od nas samych.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
5815 Postów
pati muzia
(patim)
Maniak
wiadomosci.onet.pl/kraj/polscy-zydzi-zas...mana-giertycha/07zkg

Żaden polityk nie zacytował i nie zacytuje słów marszałka Piłsudskiego, gdy przyjechał do Wilna po tym jak zajął je gen. Żeligowski. A mówił wtedy:

„Gdy zajechałem do Wilna, parę dni po zajęciu go przez generała Żeligowskiego, widziałem ja i moi oficerowie, jak w całym mieście ludzie płakali ze wzruszenia i radości, oddawali żołnierzom cokolwiek mieli do zjedzenia. Pokazano mi kilkaset osób zabitych i nie pochowanych. Były dzieci i kobiety, starcy i żołnierze. To Żydzi strzelali z ukrycia i zabijali Polaków. Żydzi byli tu warstwą rządzącą, skazywali na śmierć i na wywózkę na Wschód Polaków. I to też ludność pamiętała. Teraz z ogromną trudnością polskie wojsko musi bronić Żydów przed samosądem i zemstą Polaków. Musiałem uspokajać ludność i żołnierzy, żeby nie doszło do samosądu".

Ewa Kurek "Poza granicą solidarności. Stosunki polsko-żydowskie 1939-1945"
W konkluzji swych badań Ewa Kurek dochodzi do przerażającego wniosku, że "najtrudniejszą, najbardziej haniebną i brutalną część ludobójstwa Żydów wykonali sami Żydzi".

Władysław Szpilman w książce "Pianista" tak pisze o żydowskiej grupie kolaborantów w warszawskim getcie - "Składała się głównie z młodych ludzi, pochodzących z zamożnej warstwy. Mieliśmy wśród nich sporą grupę znajomych i tym większe ogarniało nas obrzydzenie, im wyraźniej zauważaliśmy, jak jeszcze niedawno przyzwoici ludzie, którym podawało się rękę i których traktowało się jak przyjaciół, przeradzali się w kanalie. Zarazili się duchem gestapo, tak należałoby to chyba nazwać. Z chwilą kiedy wkładali mundury i czapki policyjne i dostawali pałki do ręki, stawali się zwierzętami. Ich najważniejszym celem było nawiązanie kontaktów z gestapowcami, usługiwanie im, paradowanie razem z nimi po ulicach, zadawanie szyku znajomością języka niemieckiego oraz popisywanie się przed swoimi szefami brutalnością wobec ludności żydowskiej"

Jan Tomasz Gross i Erika Steinbach ani też i Mateusz Zimmerman przecież nie powie ani nie napisze, że to Żydzi przyprowadzali Niemców do Żydów. To temat tabu. Przecież Mordechaj Anielewicz, 23-letni dowódca “powstania”, został zdradzony przez swoich współbraci

Na podstawie prac i wspomnień:

Hannah Arendt, Baruch Milch, Emanuel Ringelblum, Baruch Goldstein, Klara Mirska, Chaim A. Kaplan

(...)Ta kolaboracja części Żydów z Niemcami była tym bardziej szokująca i wstydliwa ze względu na społeczny charakter jej uczestników. W przeciwieństwie bowiem do Polaków, wśród których z Niemcami godzili się na ogół kolaborować głównie ludzie z marginesu społecznego, męty, wśród Żydów na kolaborację poszła duża część elit z tzw. Judenratów (rad żydowskich). Przypomnijmy tu, z jak ostrym potępieniem tej kolaboracji wystąpiła najsłynniejsza żydowska myślicielka XX wieku Hannah Arendt w książce "Eichmann w Jerozolimie" (Kraków 1987). Napisała tam m.in. (s. 151): "Dla Żydów rola, jaką przywódcy żydowscy odegrali w unicestwieniu własnego narodu, stanowi niewątpliwie najczarniejszy rozdział całej historii". Uległość Judenratów wobec nazistów oznaczała skrajną kompromitację żydowskich elit w państwach okupowanych przez III Rzeszę. Arend stwierdziła wprost: "O ile jednak członkowie rządów typu quislingowskiego pochodzili zazwyczaj z partii opozycyjnych, członkami rad żydowskich byli z reguły cieszący się uznaniem miejscowi przywódcy żydowscy, którym naziści nadawali ogromną władzę do chwili, gdy ich także deportowano" (tamże, s. 151). Arendt pisała, że bez pomocy Judenratów w zarejestrowaniu Żydów, zebraniu ich w gettach, a potem pomocy w skierowaniu do obozów zagłady zginęłoby dużo mniej Żydów. Niemcy mieliby bowiem dużo więcej kłopotów ze spisaniem i wyszukaniem Żydów. W różnych krajach okupowanej Europy powtarzał się ten sam perfidny schemat: funkcjonariusze żydowscy sporządzali wykazy imienne wraz z informacjami o majątku Żydów, zapewniali Niemcom pomoc w chwytaniu Żydów i ładowaniu ich do pociągów, które wiozły ich do obozów zagłady. Także w Polsce doszło do potwornego skompromitowania dużej części żydowskich elit poprzez ich uczestnictwo w Judenratach i posłuszne wykonywanie niemieckich rozkazów godzących w ich współrodaków. koniec kłamstw o udziale Polaków w mordowaniu Żydów

I o kolaboracji Judenratów i żydowskiej policji z Niemcami, kolaboracji będącej swoistą żydowską "hańbą domową". I to nie tylko w Polsce, ale również w wielu innych krajach okupowanej przez Niemców Europy.

Ta kolaboracja części Żydów z Niemcami była tym bardziej szokująca i wstydliwa ze względu na społeczny charakter jej uczestników. W przeciwieństwie bowiem do Polaków, wśród których z Niemcami godzili się na ogół kolaborować głównie ludzie z marginesu społecznego, męty, wśród Żydów na kolaborację poszła duża część elit z tzw. Judenratów (rad żydowskich). Przypomnijmy tu, z jak ostrym potępieniem tej kolaboracji wystąpiła najsłynniejsza żydowska myślicielka XX wieku Hannah Arendt w książce "Eichmann w Jerozolimie" (Kraków 1987). Napisała tam m.in. (s. 151): "Dla Żydów rola, jaką przywódcy żydowscy odegrali w unicestwieniu własnego narodu, stanowi niewątpliwie najczarniejszy rozdział całej historii". Uległość Judenratów wobec nazistów oznaczała skrajną kompromitację żydowskich elit w państwach okupowanych przez III Rzeszę. Arend stwierdziła wprost: "O ile jednak członkowie rządów typu quislingowskiego pochodzili zazwyczaj z partii opozycyjnych, członkami rad żydowskich byli z reguły cieszący się uznaniem miejscowi przywódcy żydowscy, którym naziści nadawali ogromną władzę do chwili, gdy ich także deportowano" (tamże, s. 151). Arendt pisała, że bez pomocy Judenratów w zarejestrowaniu Żydów, zebraniu ich w gettach, a potem pomocy w skierowaniu do obozów zagłady zginęłoby dużo mniej Żydów. Niemcy mieliby bowiem dużo więcej kłopotów ze spisaniem i wyszukaniem Żydów. W różnych krajach okupowanej Europy powtarzał się ten sam perfidny schemat: funkcjonariusze żydowscy sporządzali wykazy imienne wraz z informacjami o majątku Żydów, zapewniali Niemcom pomoc w chwytaniu Żydów i ładowaniu ich do pociągów, które wiozły ich do obozów zagłady. Także w Polsce doszło do potwornego skompromitowania dużej części żydowskich elit poprzez ich uczestnictwo w Judenratach i posłuszne wykonywanie niemieckich rozkazów godzących w ich współrodaków. ........... W tejże książce Milcha czytamy na s. 126-127: "(...) Judenrat załatwił z tymi mordercami, że do trzech godzin dostarczy im żądane trzysta osób. Sami Żydzi musieli łapać i wydawać braci i siostry w ręce katów, którzy stali na placu folwarku, obok naszego mieszkania, i przyprowadzonych przyjęli pałkami albo nahajkami, a później wywieźli na rzeź do Bełżca (...) Judenratowcy i Ordnungsdienst, przy pomocy ukraińskiej policji i kilku Niemców, którym jeszcze zapłacono, by prędko pracowali, gonili po ulicach, jak wściekłe psy czy opętańcy, a pot się z nich lał strumieniami (...). Straszny to był widok, jak Żyd Żyda prowadził na śmierć (...)"......Żydowscy policjanci okrutniejsi od Niemców
Najsłynniejszy kronikarz warszawskiego getta Emanuel Ringelblum tak pisał o żydowskiej policji, która nawet jednym zdaniem nie została wspomniana w "naukowym dziele" Grossa: "Policja żydowska miała bardzo złą opinię jeszcze przed wysiedleniem. W przeciwieństwie do policji polskiej, która nie brała udziału w łapankach do obozu pracy, policja żydowska parała się tą ohydną robotą. Wyróżniała się również straszliwą korupcją i demoralizacją. Dno podłości osiągnęła ona jednak dopiero w czasie wysiedlenia. Nie padło ani jedno słowo protestu przeciwko odrażającej funkcji, polegającej na prowadzeniu swych braci na rzeź. Policja była duchowo przygotowana do tej brudnej roboty i dlatego gorliwie ją wykonała. Obecnie mózg sili się nad rozwiązaniem zagadki: jak to się stało, że Żydzi - przeważnie inteligenci, byli adwokaci (większość oficerów była przed wojną adwokatami) - sami przykładali rękę do zagłady swych braci. Jak doszło do tego, że Żydzi wlekli na wozach dzieci i kobiety, starców i chorych, wiedząc, że wszyscy idą na rzeź (...). Okrucieństwo policji żydowskiej było bardzo często większe niż Niemców, Ukraińców, Łotyszy [podkr. - J.R.N.]. Niejedna kryjówka została 'nakryta' przez policję żydowską, która zawsze chciała być plus catholique que le pape, by przypodobać się okupantowi. Ofiary, które znikły z oczu Niemca, wyłapywał policjant żydowski (...). Policja żydowska dała w ogóle dowody niezrozumiałej, dzikiej brutalności. Skąd taka wściekłość u naszych Żydów? Kiedy wyhodowaliśmy tyle setek zabójców, którzy na ulicach łapią dzieci, ciskają je na wozy i ciągną na Umschlag? Do powszechnych po prostu zjawisk należało, że ci zbójcy za ręce i nogi wrzucali kobiety na wozy (...). Każdy Żyd warszawski, każda kobieta i dziecko mogą przytoczyć tysiące faktów nieludzkiego okrucieństwa i wściekłości policji żydowskiej" (E. Ringelblum: "Kronika getta warszawskiego wrzesień 1939 - styczeń 1943", Warszawa 1988, s. 426, 427, 428). .




zeby nie bylo mam zyda sasiada
bardzo fajny kolega
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
5815 Postów
pati muzia
(patim)
Maniak
www.ank.gov.pl/wolyn/index.htm
Internetowa wystawa o Wołyniu
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
5815 Postów
pati muzia
(patim)
Maniak
BARDZO PIEKNY GEST


W miejscowości Hołubica koło Huty Pieniackiej pod Lwowem przekazali oni naszym rodakom monstrancję z kościoła, który znajdował się we wsi spalonej przez nacjonalistów pod koniec II wojny światowej.

Ukraińcy ukrywali monstrancję przez lata komunizmu. Po 1991 roku znalazła się ona w tamtejszej cerkwi greckokatolickiej. Teraz zdecydowali, że chcą ją przekazać Polakom. - To nie nasze, to polskie. Myśmy to przechowali i trzeba to oddać - mówią.

Czytaj więcej na fakty.interia.pl/swiat/news-ukraina-uroc...;utm_campaign=chrome


PEWNIE GULA SKOCZYLA WSZYSTKIM RZADZACYM
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
883 Posty
full casco
(fullcasco)
Maniak
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
dziadu
spróbuj w paru zdaniach napisać za co nasi bracia co to pozostali na naszej ojcowiźnie,
po opuszczeniu jej przez Lachów
tak strasznie znienawidzili polactwo
ile to lat owe musiało się o to starać
i dlaczego nikt i nigdzie karaluchów i teraz nie lubi
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
883 Posty
full casco
(fullcasco)
Maniak
mialobyc
polskojezyczne media
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
883 Posty
full casco
(fullcasco)
Maniak
Ważną przesłanką wyprawy kijowskiej podjętej przez Piłsudskiego było utworzenie niepodległego państwa ukraińskiego[2]. W związku z tym jednym z głównych założeń było osiągnięcie porozumienia z Ukraińską Republiką Ludową. Piłsudski zawarł z przewodniczącym Dyrektoriatu URL Symonem Petlurą sojusz polityczny i wojskowy. Polska uznawała w nim suwerenność Ukraińskiej Republiki Ludowej, zrzekała się terytoriów Rzeczypospolitej przedrozbiorowej na wschód od ustalonej linii granicy z Ukrainą i zobowiązywała się do wspólnej walki z bolszewikami.

Od lutego do listopada 1920 roku tylko 6 Armia polska przekazała na potrzeby wojska ukraińskiego: 30 tysięcy karabinów, 298 karabinów maszynowych, 38 dział polowych i 6 ciężkich, 1 tysiąc pistoletów, 40 tysięcy mundurów, 29 tysięcy kompletów bielizny, 2 tysiące namiotów i 17 samochodów ciężarowych[10]. Poza tym 6 Armia polska przekazała jednostkom ukraińskim około 600 tysięcy naboi karabinowych i 6 tysięcy sztuk amunicji artyleryjskiej[
Dzięki militarnej pomocy Polaków udzielonej Armii URL, Ukraińcy odzyskali ziemie położone między Zbruczem a Dnieprem,


[b]niestety ukraincy nie potrafili utrzymac wolnosci ktora im wywalczyli
Polacy[/b] i zbratali sie z ruskimi komunistami
Zgłoś wpis
Oceń wpis:3  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok